KONSEKWENCJE LISTU OTWARTEGO .....
Moje osobiste rozważania
"Jakieś tam" konsekwencje listu zapewne bedą, bo nie każdy potrafi do końca zrozumieć o co w nim chodzi. ,-)
Kluczową rzeczą jest fakt, że ten list został opublikowany na oficjalnej stronie PZK, którą zarządza Prezydium ZG. Pozostaje zatem zastanowić się co to oznacza. Otóż jest to dowód wprost na daleko idące zmiany w PZK, bo poprzednio taki list nie miałby szans się ukazać.
Jest to również dowód na to, że wreszcie w PZK jest Główna Komisja Rewizyjna która coś robi a nie tylko grzecznie potakuje. I niewątpliwie jest to zasługa Komisarza HFiarza.
To kolejny dowód na to, że w PZK dzieje się lepiej a nie gorzej.

Ponieważ nie wszystko może iść świetnie, to widać w liście ewidentny brak komunikacji pomiędzy Prezydium a GKR
dotyczący elementów dosyć istotnych.
Weźmy pierwszy z brzegu punkt (przypadkiem pierwszy), poruszający kwestię zadziwiających i nadzwyczajnych zysków bilansowych za 2017r (to jeszcze przed podwyżką składek)
GKR się "zadziwia" - a rzeczywistość jest taka, że taki zysk był CELEM i ZADANIEM postawionym przed Skarbnikiem zarówno przez Prezydium jak i przez Komisję Finansową. I nie jest to jakiś zysk magiczny, tylko ordynarne - ale przemyślane zaciskanie pasa w celu umożliwienia OT wykorzystania środków 1%OPP. Wiecie o czym mówię, bo było o tym wielokrotnie. To był (i jest) priorytet!
A "kasa w drodze" to faktycznie składki z 2017 roku - celowo wydzielone, żeby nie tworzyły pozorów świetnej sytuacji finansowej.
Przez lata słyszeliśmy, że "stan kasy na koniec roku" to około 40 000 i że to jest "dobrze".
No to teraz Skarbnik dostał trudniejsze zadanie - i je wykonał.
Problem w tym, że Główna Komisja nie do końca wiedziała o co chodzi. Ale ja uważam, że komunikacja się dotrze i jest to problem obu stron.
Jeżeli chodzi o sprawy Biura rachunkowego i błędów to pewnie będzie jakiś wniosek GKRu o zmianę biura, bo w końcu fachowców się zatrudnia właśnie dlatego, że czegoś sami nie umiemy.
No ale jak działają (Biuro) na zasadzie "będzie pani zadowolona" a potem mamy kłopoty, to po to mamy GKR, żeby pomógł ten problem rozwiązać.

Podsumowując - w liście i fakcie opublikowania go na PZK nie ma żadnej sensacji, jest racjonalnym działaniem organu PZK i dowodem na to, że okres "głaskania się po główkach" na szczęście mamy za sobą.

A jak ktoś chce sensacji, to niech sobie ich szuka.
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM