List Otwarty GKR PZK do członków PZK.
    SP8TDX pisze:

    To chyba nie ma znaczenia gdzie wesoły modlitwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła, natomiast ludzie "mali", zawistni, zakompleksieni, z przerostem ambicji wielokrotnie.

Witaj Mariuszu
Myślę podobnie, więc cytuję. bardzo szczęśliwy
Dodać można mali także wzrostem i za tym też idzie "zawistni, zakompleksieni, z przerostem ambicji wielokrotnie".
Poza tym skompromitowani przez lata na wielu forach publicznych i LD otwartych lub zamkniętych, z których wyrzucani czy blokowani wracali jako anonimy, bo nie wychodzi im w rzeczywistym życiu, to internetowy trollizm stał się ich sposobem na życie...

A co do tematu tego wątku, to sprawa jest rzeczywiście poważna i bardzo smutna.
Koledzy z jednego Stowarzyszenia, którzy przed wyborem na ważne funkcje organizacyjne zapewniali jak skutecznie będą pozytywnie działać na rzecz swojego Związku, teraz myślą głównie o tym, jak kierując się głownie antypatią do innych, zniszczyć własny Związek.
Próbują wykazać swoje indywidualne lub też kilkuosobowe racje, a nie myślą o Stowarzyszeniu, które reprezentują i o tym, co zrobić na przyszłość, by uniknąć błędów, które popełnia w życiu każdy - z różnych powodów i w różnych sytuacjach.
Podobno nie dało się wewnętrznie załatwić tych spraw, więc brudy wywleka się publicznie i grozi sądem.
Wygląda na to, że ktoś sprawę "wygra", lecz co mu po tej "wygranej" jeśli skutkiem będzie przegrana życiowa - na przykład wykluczenie społeczne.
Oby do tego nie doszło i zwyciężył zdrowy rozsądek, mądrość, odpowiedzialność, a nie prywata i egoizm.

I o to nadal będę się modlił, bo jak napisałeś modlitwa nikomu nie zaszkodziła.
Od kilku miesięcy modlimy się w intencji ciężko chorego Kolegi z naszego klubu i efekty są niezwykłe - był już prawie bez szans na dalsze życie, a nagle znalazła się fachowa pomoc i bezinteresowny dar życia innej osoby.

Jednocześnie nadal będę robił dobrze to, co mogę robić - szczególnie dla młodych i z młodymi, którzy chcą poznawać i pasjonować się naszym hobby, a potrzebują do tego naszego dobrego przykładu, obecności.
Cieszy nas na przykład młody Kolega z klubu, który chciał się nauczyć CW i osiągnął w tym marzeniu sukces, pracuje już na pasmach. Sukces, z którego potrafi się cieszyć bardziej niż z FT8 czy z innych "cyfrówek"...
Inny jeszcze młodszy zaangażował się w tworzenie strony internetowej klubu i cierpliwą pracą nauczył się robić to w sposób, który dał Mu sukces w wojewódzkim konkursie informatycznym...

Dobrego weekendu wszystkim życzę.


  PRZEJDŹ NA FORUM