Wybór anteny QRP
    sq8mhi pisze:

      sp9nrb pisze:

      A jeżeli na łebku od szpilki zmieści się 7 diabłów dwa rogi i ogonek to uznajemy to jako 7 diabłów czy osiem. Przepraszam ale swymi dywagacjami przypominacie liczenie diabłów na łebku od szpilki.
    Te duże kwantyfikatory w przykazaniach są wkurzające i prowokują... Bo takie przykazanie, gdzie w jednym zdaniu usiłujemy streścić pół podręcznika, jest ogromnym uproszczeniem. Potem jeden z drugim uczepią się tego "bo tam napisali, że każda antena", a rzeczywistość jest znacznie ciekawsza, a zagadnienie sprawności systemu antenowego wcale nie jest proste. Dla QRP jest jeszcze trudniej, bo z nieefektywną anteną mamy bieda-QRP - niby jakieś QSO się robi, ale przyjemności żadnej.


Nie jest tak źle. Nie licząc Bartusiów to zajeżdżam już drugie FT817. Wiem, że praca QRP to denerwowanie tych co to 5W mają na podświetlenie skali. Ale QRP uczy szacunku i wymusza naukę i myślenie. QRP nie jest dla początkujących. Tu naprawdę jest potrzebne przynajmniej doświadczenie. Ale dobrze ożenione urządzenie z anteną daje naprawdę rewelacyjne wyniki. Ale też Trzeba pomyślunku. Właśnie uruchomiłem miernik natężenia pola i weryfikuję wszystkie posiadana cuda. Nie wszystko za co się wydało złotówki to złoto. największy rozrzut parametrów to X10. Nawet pozycja zestrojenia skrzynki daję 20% różnicy.
Do tego jeszcze jest potrzebna umiejętność pracy na paśmie i cierpliwość. Ale jest też zasada nie tworzenia bytów ponad potrzeby, dlatego nie ma powodu do wyciągania problemów, których wpływ na oczekiwany efekt będzie normalnie nie zauważalny.


  PRZEJDŹ NA FORUM