| Burze majowe EmCom w akcji |
| [/quote]Błażej mimo ze mamy swe procedury sieć była uruchomiona, uwierz że na prawdę wiele nie było trzeba wystarczyło wejść na 145,500 i tam był Krzysiek WME ja i Maciek EBM [/quote] [/quote]Ale jak się siedzi na PKI tylko po to by pisać bzdety wywoływać do tablicy i pokazywać ze w Łodzi sieci nie ma to tak wychodzi [/quote] I wiele innych stacji. Sam się o tym przekonałeś. Wiesz... najwyraźniej takie było "zamówienie". Personalne urazy do kolegów z Łodzi powodują,że Tomek będzie sobie twarz wycierał całą organizacja. Warto tu przypomnieć,że przez przypadek Tomek jest na grupie rozmownej whatsapp SP EMCOM. Mogl sie dopytac. Mogl zadzwonic. Co więcej! Mogl pokazać,że jest lepszy od kolegów z Łodzi i uruchomić się w ramach sieci Amateur Radio Emergency Service (ARES),która działa w 4 woj. http://sprawozdaniaopp.mpips.gov.pl/Search/Print/15339?reporttypeId=14 Ale nie... lepiej prowadzić swoją,prywatną wojenkę z OT15 na PKI, piernicząc przy tym bzdury, kłamać, oczerniać. Jeśli takie wzorce ma pokazywać szanowany harcerz,to ja się ciesze,ze mam epizod harcerski za sobą. Mysmy wtedy działali, a nie siedzieli na "trzepaku i bóldupili,ze ktoś ma lepszy namiot". Mam nadzieje,ze Kol.Tomek to tylko niechlubny, odosobniony przypadek urażonej ambicji i zakończy swoją wojenkę z OT15,a przynajmniej przestanie sobie wycierać twarz ogólnopolska organizacją. Tomek nie pyta przecież czy sieć "ARES" uruchomiła się w Łodzi. Nie... on celowo pyta o SP EMCOM, gdyż ten jest w OT15... wiec mozna mieć pkt zaczepienia do plucia jadem na kolegów z Łodzi za niespełnienie marzeń Tomka. Ponownie dodam,ze Tomek jest zwyklym trollem internetowym. Jego działanie to robienie zadym na PKI. A przecież mogłby zorganizować sieć w oparciu o ZHP - przecież ztcp zajmuje się łącznością na tamtym terenie (nadmienię,ze tak sie zajmuje,że wykazywał tu wielkie zdziwienie,ze można mieć łączność Zgierz-SKC-Wawa). Jeśli nie z ZHP,to mógł wykorzystać istniejącą sieć ratunkowa "Amateur Radio Emergency Service" w oparciu o zaprzyjaźnioną organizację OPOR. Jestem przekonany,że jest tu wielu kolegów,którzy działają w tej sieci i mają rozwinięte, przetestowane i sprawdzone procedury,a co ważne mają umowy z urzędami. Przecież wszystkim chodzi o dobro wspólne - mamy jeden cel - zabezpieczyć łączność,wiec nikt się nie obrazi,ze Tomek działałby w mniejszej organizacji. Co więcej - zyskałby "szacun na dzielni". My -w SP EMCOM- bardzo kibicujemy tej inicjatywie. Nasz szacunek dla Kolegi Witolda za zorganizowanie takiej sieci na terenie 4 woj., za współpracę z urzędami. My dopiero raczkujemy i zbudowana przez OPOR sieć jest dla nas inspiracją. No,ale to wymagałoby działania... innego niz prywatna wojenka z OT15. Czuwaj! Idę testować nową kosę spalinową. (Łapka w górę - kto działa w sieci ARES?) Pokażcie Tomkowi,ze ma alternatywę i zamiast trollowania na PKI moze działać! |