Morskie opowieści w pewnym porcie już sam nie wiem gdzie |
SP1AP pisze: Tu mógłby wiele opowiedzieć Greg. Na zawodowym pływaniu zwiedził praktycznie cały świat. SP1AP. Zbig, nie bądź w gorącej wodzie kapany. Co do zaliczenia prawie całego świata to mniej więcej pokrywa się to z prawdą. Natomiast r/o to generalnie byli moimi kolegami którzy raczej nie wgłębiali mnie w tajemnicę wiedzy r/o, bo i niby w jakim celu ???. Aczkolwiek razem z II of robiłem wspólnie za r/o. Artykuł dostępny ogółowi Towarzystwa ukazał się swego czasu w ŚR(nr i roku niestety już nie pamiętam), tytuł " W piekle Amazonki". Gorąco polecam Tobie i wszystkim innym szczurom lądowym rozgraniczenie pojęcia pływania(jachty, kajaki,materace i inne bączki) od ciężkiej pracy na morzu( flota handlowa, rybołówstwo), która nigdy nie może być nazwana pływaniem. Należy to pamiętać i z szacunkiem podchodzić do pracy na morzu. Jak temat rozwinie się pomyślnie a ja będę miał stosowną wiedzę to na bank coś skrobnę. _______________ Greg SP2LIG |