Czy Joe Taylor K1JT zniszczył krótkofalarstwo?
    HF1D pisze:

    Niedługo najczystszą formą krótkofalarstwa pozostaną telefony komórkowe bo to jednak człowiek rozmawia z człowiekiem

Widzę śmieszek ale gdyby tak ktoś serio wyraził opinię, to oczywiście nonsens. Telefon komórkowy nie ma nic wspólnego z krótkofalarstwem a co jest najczystszą formą krótkofalarstwa każdy może sobie sam wymyślać. Jeśli ktoś zajmuje się tym hobby kilkadziesiąt lat powie coś innego niż ktoś, kto może sobie dzisiaj każdy nonsens wymyśleć.

Mam kolegę, długoletniego krótkofalowca, który - wcześniej bawiąc się w SSTV, RTTY, gdy go zapytałem o wrażenia z pracy emisją FT8 stwierdził, że to już nie krótkofalarstwo. Ja parę lat temu próbowałem PSK czy RTTY i cholernie mnie to znudziło. No za wolne, bez emocji.
Ale mając okazję uruchomić aktywność w FT8 (od 20 lutego) zauważyłem jak wiele zupełnie nowych stacji, nowych znaków pojawiło się w moim logu. Zrobiłem ponad tysiąc łączności i grubo ponad 90% z tego to nowe stacje. Wiem, bo już sprawdzałem przeglądając starannie log i planując wypisanie partii QSL do wysyłki. A przeważająca większość tych stacji, w żadnym razie nie jest zainteresowana wymianą tradycyjnych kart QSL, a jeszcze mniej deklaruje korzystanie z biura (kwerenda z qrz.com i qrz.ru).
Ponieważ udaje się też zrobić ciekawe stacje ekspedycji czy pacyficzne, to trudno nie podjąć prób aby te nowe stacje zaliczać. Nawet dysponując prostą anteną dookólną.
Zatem ja traktuję tą emisję jako kolejną, współczesną odsłonę krótkofalarstwa ale w żadnym razie, nigdy nie zamierzam odejść od tzw. "najczystszej formy", kręcenia gałką i zawołania/zastukania tu i ówdzie, odpowiedzenia na czyjeś, nieklastrowe wywołanie.
Współzawodnictwa, kolekcjonowanie dyplomów, kolekcjonowanie stacji nie dla dyplomów, czasem jakieś zawody (żeby na parę godzin poczuć intensywniejszy wysiłek krótkofalarski) - to są wszystko uzupełnienia najczystszego krótkofalarstwa.
[Artykułu jeszcze nie czytałem. A największym złem i tak jest remote].


  PRZEJDŹ NA FORUM