BIP na stronie PZK.
Jest jeszcze kodeks cywilny. Tam jest trochę zapisów. Do wykorzystania.
Ale obawiam się, że nikt nie chce być czarną owcą. Bo są ludzie, którzy powinni podjąć takie działania ale po co się narażać na buczenie i gwizdanie na paśmie. Po co mieć opinię, że to przez niego jakiś kolega się nie dorobił. Tu jest dość nieprzyjemna rola komisji rewizyjnej. Inna sprawa podjąć działania i narobić sobie 50% wrogów i roboty lub nie robić nic i nie mieć roboty ale wtedy te 50% przyjaciół zamieni się we wrogów i na odwrót.


  PRZEJDŹ NA FORUM