UT/HF0DUGA
    SQ5KLN pisze:

    @HF4ALL Czymś innym jest uzyskanie pozwolenia od właściciela/dysponenta obiektu na wejście i podłączenie się z nadajnikiem do anten "Oka Moskwy" a czymś innym jest uzyskanie stosownego pozwolenia radiowego do pracy stacji amatorskiej - to dwie niezależne sprawy. Standardowo pozwolenia dodatkowe nie uprawniają do pracy w miejscach innych niż określone w pozwoleniu (i nie dotyczą ich regulacje CEPT odnośnie pracy za granicą). Jeśli odpowiedni urząd (ukraiński) wydał odpowiednią decyzję zezwalającą na pracę tej stacji z terenu Ukrainy, to ok, jeśli jednak nie, to sama zgoda właściciela obiektu nie wystarcza do legalnej pracy.

    Nie dziw się, że temat poszedł w kierunku legalności takiej pracy, bo są uzasadnione wątpliwości czy taka praca jest legalna.

    edit: Chyba nikt z dyskutujących nie potępia "aktywacji" jako takiej ani nie zakłada świadomego piractwa czy jakiejkolwiek innej złej woli ze strony organizatorów, po prostu niedopatrzenia formalne się zdarzają stąd reakcja SP8LBK i pozostałych.


Nie do końca jest ja piszesz.
Urząd ukraiński musiałby wydać indywidualne pozwolenie ze znakiem UT0DUGA.
Nie ma takiego pojęcia, że ich urząd zalegalizowałby pracę stacji, której pozwolenia zostało wydane na podstawie polskich przepisów.

Przypomniałem sobie prawie podobną sytuację.
Stacja harcerska SP5Zxx, pozwolenie wydane dla ZHP, czyli osobie prawnej, chciała pracować sobie pod znakiem klubowym z jakiegoś zlotu skautów, w Czechach, albo na Słowaćji.
Zapytali w UKE. Odpowiedź była prosta. Tylko w granicach RP.


  PRZEJDŹ NA FORUM