Japan International DX Contest 2018
wiosenna część tylko CW
Regulamin JIDX Contest pozwala na 30 godzin aktywności w zawodach. Oczywiście jest to podyktowane strefą czasową z Dalekiego Wschodu i czasem otwarcia okien propagacyjnych JA - EU i JA - NA jako, że UTC offset dla JA jest +9 (np. różnica czasu między Warszawa a Tokio wynosi 7 godzin). Praktycznie 28 i 21 MHz są nieczynne więc wybrałem SOSB 14 MHz HP z anteną KT34-XA. Na niższe pasma nie mam chwilowo wystarczająco skutecznych anten DXowych. Generalnie na 20m propagacja d... nie urywała. Otwarcia były standardowe w godz. 07 - 13 UTC. W sobotę było nieco lepiej. W niedzielę 'branie' było małe ale to głównie z powodu wyrobienia już JAs aktywnych w sobotę. Mogę porównać niedzielne wybieranie pojawiających się na paśmie JAs do polowania wygłodniałej watachy wilków z EU. Gdy pojawił się "biedny Jap" na bandmapie to miał pileup godny DXa z listy The Most Wanted. Miałem nawet czas posłuchać na drugim odbiorniku pracy Czechów z Z66D. W pileupie wołali ci zawodnicy JIDX, których miałem już w swoim logu. Nie wiem czy byli znudzeni contestem czy przedkładali zaliczenie - New One Kosowo nad punkty w zawodach. Specyficzne dla wielu stacji JA jest pozostawanie na S&P zamiast wołanie CQ. W tym conteście trzeba głównie stać na RUNie. Zgłoszą się wówczas ci z "centrum Tokio" pracujący LP i z antenki na parapecie. Sygnały mają słabiutkie i należy mieć nieco cierpliwości, aby 'wyrzeźbić" cały znak i raport takiego delikwenta. Japończycy odwzajemniają się tym samym i chętnie powtarzają. Jest to wyjątkowe zachowanie w porównaniu do innych nacji i za to ich lubię.
Wieczorem przysłuchiwałem się stacjom pracującym na 40m. Podziwiałem Jacka SP5AUY, który "pracował z duchami", bo ja tych Japończyków nie słyszałem. Do logu wpisał prawie 80 QSOs. UFB, Congrats.







  PRZEJDŹ NA FORUM