canis_lupus pisze:
Bo pytania na pisemnym są z tyłka. Bez sensu, składu i ładu, nieaktualne, nieżyciowe. Z tym się zgodzę. Mam mały kursik-pogadankę pod kątem egzaminu w UKE w swoim stowarzyszeniu i jestem kompletnie rozbity, bo przeładowanie teorią jest porażające - i to w czasach, gdzie większość młodych osób (skupiających się na robieniu łączności, a nie majsterkowaniu) kupuje sprzęt z półki. I próbuję to wszystko jakoś ładnie ubrać w broszurkę, ale chyba się skończy na tym, że teorię dam jako 3Z (dla pełnoletnich 4Z), a skupię się na praktycznych aspektach pt. etyka na pasmach i schematy przeprowadzania łączności. A i tak założę się, że 80% odpadnie, żeby sobie głowy nie zawracać elektrotechniką. |