SP DX Contest 2018 |
Kilka słów na gorąco po zawodach i nieprzespanej nocy. Przygotowania do zawodów udało się zakończyć przed południem, stacja skonfigurowana w kategorii Low Power All Band CW, wszystko działa poprawnie. Z sąsiadem dogadane, aby nie włączał wieczorem i w nocy reflektora ledowego, prognoza pogody bez niekorzystnych zjawisk więc można spróbować wypocząć przed całodobowym wysiłkiem. Start równo o 17, jedno radio na 21, drugie na 14MHz. Po pierwszym cq czterech amerykańców po kolei, nie jest źle. Niestety na 21 wołanie w pustkę. Po dziesięciu minutach widzę na band mapie py5zhp, jedno zawołanie i wpada do logu z nr 001 i na tym koniec. Po piętnastu minutach tylko 15 qso. Słabo. Drugie radio "idzie" na 7MHz i zaczęło się. Trudno opanować pile-up z dwóch cq, dodatkowo kłopot sprawia konieczność odbierania grup kontrolnych. Niestety to nie cqww, gdzie "klepie" się tylko Enter. Niemniej do końca pierwszej godziny w logu 135 qso, po drugiej 245, a w trzeciej z ilością 327 udało się wyrównać z Krzysiem GIQ! Oczywiście, później „odjechał”, cudów niestety nie ma, hi. W sumie na 14MHz pierwszego dnia 98 qso, kilkanaście stacji ze Stanów, również z zachodniego wybrzeża, a ostatnie qso po godzinie 20, co przy low power wskazuje na znośną propagację. Na niższych pasmach też nie było źle. JH4UYB jak zawołał na 7MHz jeszcze przed zachodem słońca to przykrył stacje EU. Niestety był to jedyny JA na tym paśmie, a na 14MHz mam chyba tylko dwóch. Nie udało się „zrobić” na żadnym paśmie nikogo z Oceanii i dalekiej Azji, choć odbierałem bardzo głośno np. HS0Z.. i próbowałem wielokrotnie. Na 160m o wschodzie słońca nie zaobserwowałem otarcia na Stany jakie występowało w kilku poprzednich edycjach. Na szczęście udało się zaliczyć 3 stacje wcześniej, w tym K1CC około 5-tej. Pierwszy raz usłyszałem go dwie godziny po północy, ale z bardzo słabym sygnałem. Dowołał się Sławek LNW, ale chyba odbierał go jeszcze gorzej, gdyż kilkakrotnie prosił o powtórzenie. Nad ranem było już lepiej słychać. O 21MHz nie ma co rozprawiać, kontrolne sprawdzenie po pojawiających się spotach i pojedyncze qso, gdyż praktycznie nikogo nie mogłem się dowołać z low power. Zauważyłem w poprzednich latach, że zawsze do północy „zaliczałem” prawie dokładnie połowę ogólnej liczby qso, więc gdy licznik wskazał 660, pomyślałem, że może być całkiem niezły wynik. Prognoza nie do końca tym razem sprawdziła się, niemniej niedużo zabrakło. W sumie start chyba udany, choć wynik nie „załapie” się do tabelki wyśrubowanych rekordów „top ten”, bez awarii i w dobrej kondycji przez 24 godziny, bez kryzysu nad ranem. Praktycznie od samego początku na dwa radia i w większości czasu na dwa cq (oczywiście z zachowaniem regulaminowego wymogu emisji jednego sygnału), z wyjątkiem okresów dorabiania mnożników i stacji z band mapy. W szczegółach: Band QSOs Pts Mul 1,8 109 119 29 3,5 335 433 43 7 492 618 46 14 325 667 39 21 5 15 5 Total 1266 1852 162 Score : 300 024 Gratulacje za fantastyczny rezultat dla Krzysztofa sp7giq! Prawdopodobnie trafi na sam szczyt tabeli rekordów w kategorii High Power, tym bardziej zaskakujący, że uzyskany przy obecnym minimum propagacji. Czapki z głów! Pozdrawiam i życzę wypoczynku po zawodach. Bogusław sp7ivo |