| Konfiguracja stacji do pracy w zawodach krótkofalarskich. |
SP9TTG pisze: Interesujący temat, też pomału dojrzewam do SO2R ale za mało drutów, trzeba coś powiesić. Piotr, poruszyłeś temat anten. Powstaje pytanie, czym należy dysponować, aby rozpocząć przygodę z so2r. Pozostawiając na boku rozważania dotyczące in-band'u i zastosowania splitter'ów, teoretycznie można zrobić so2r już na dwóch antenach wielopasmowych. Nie muszą nawet obie obejmować wszystkich 6-ciu pasm. Praca so2r najczęściej odbywa się na dwóch sąsiednich pasmach, czasami o jedno szerzej. Tak więc np. jedna 1.8-14MHz, druga 3.5-28MHz na początek wystarczą. Oczywiście, im do dyspozycji mamy więcej anten tym korzystniej. Dużym komfortem byłoby posiadanie oddzielnego monobandera na każde pasmo. Numer jeden polskiego contestingu na trzech najwyższych pasmach może wybierać spośród 12-tu monobanderów. Posiadanie kilku anten kierunkowych na jedno pasmo zwalnia nas od konieczności częstego i czasochłonnego kręcenia antenami i pożądane jest szczególnie przy low power. Kwestia skutecznego zarządzania posiadanymi zasobami antenowymi. Na początek, przy mniejszej ilości anten, można zastosować tzw. six-pack, czyli przełącznik 6x2 umożliwiający przydzielenie niezależnych anten do dwóch urządzeń, wyposażony w sprzętową blokadą konfliktów. Opisy można znaleźć w internecie, np. http://kk1l.com/kk1l_2x6switch/. Przy okazji na tej stronie jest również schemat blokowy najprostszej konfiguracji so2r. Urządzenie jest na tyle proste, że można je wykonać we własnym zakresie, ponad 400 zielonych za kilka przekaźników, obudowę i płytkę to dla mnie trochę dużo. W miarę rozbudowywania stacji komutacja anten niestety staje się coraz bardziej skomplikowana. Bogusław sp7ivo |