GKR PZK. |
canis_lupus pisze: HF1D pisze: Natomiast całkowicie się zgadzam z Tobą, że sytuacja jest tylko trudna i z gorszych Związek wychodził. Pewnie się nie znam oraz nie znam realiów związku, ale jest trudna, czy może po prostu związek sobie uświadomił, że od X lat tkwi głęboko w dupie? To jest trochę inaczej. Jak sięgnę pamięcią wstecz to związek NIGDY wcześniej nie był w takiej trudnej sytuacji jak obecnie. I związek jako całość,nie ma świadomości w jakim jest stanie. Kluczowe jest zachowanie kierownictwa, które albo nie jest świadome tego jak się sprawy maja, albo tez jest,rżnie głupa i zgarnia wszystko pod dywan aby przetrwać kolejnych parę dni z nadzieja, że zdarzy się cud. Niestety Bydgoszcz to raczej nie Kana Galilejska. Andrzej eno |