Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK?
PZK boryka sie z kilkoma problemami. Jednym z nich jest wiek srodowiska, który jest duży, a tym samym myślenie większości członków zostało gdzieś jeszcze w PRLu. Ciężko kogoś przekonać do swoich racji, bo to jest tak jak z tymi starymi drzewami, których już się nie przesadza. Drugim problemem to jest brak wystarczajacej kasy na działalność. Sytuacja jest na tyle patowa, że jak podniesie sie składkę, to istnieje ryzyko utraty znacznej ilości członków. Brakuje osób aktywnych, takich którzy nie boją się wyciągnąć rękę po fundusze zewnętrzne. Gdzies słyszy się o pojedynczych przypadkach, ale to cały czas za mało.
Warto zainwestować swój 1 zł i z zewnątrz otrzymać 10zł. Ja robie to nieprzerwanie od 11 lat. W ten sposób wydaję rocznie kasę zewnętrzną, którą normalnie PZK wydała by ze składek członków. W tej chwili jest naprawdę wiele różnych programów, w których PZK mogło by aplikować. Trwa teraz nabór do FIO, MON tez ogłosił konkurs. Trwa nabór do Niepodległej. Są konkursy lokalne, regionalne, bankowe, z różnych fundacji. Na pewno coś dla PZK też można wybrać. Muszą być jednak ludzie, którym się chce.
Nie tacy, których działanie opiera sie tylko na marudzeniu na forum, lecz tacy, którzy dadzą coś od siebie i co mają wystarczająco dużo czasu aby coś zrobić.
Pisanie statutu nie powinno zająć więcej niż kilka godzin, a nie kilka lat. No chyba, że robią to emeryci w bardzo zaawansowanym wieku, którzy zapominają co ustalili 15 min wcześniej.


  PRZEJDŹ NA FORUM