Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK? |
sp9mrn pisze: sp9eno pisze: Ja pisze o wódce a Ty uparcie odpowiadasz o dziewczynach.Bądź odwrotnie. Nie, ja się cały czas odnoszę do jednej rzeczy - Twojego stwierdzenia o przydatności posiadania sekretarki - osoby nie ogarniętej w temacie krótkofalarstwa natomiast fachowej jako pomoc "biurowa i kawoparząca". Ani nie potrafisz wykazać (za pomocą zakresu obowiązków) że taka osoba faktycznie byłaby przydatna i jest czymś więcej niż fanaberią - ani nie chcesz się wycofać z przyjętego stanowiska. W związku z tym cały czas usiłujesz zmieniać temat, rzucać mało śmiesznymi żartami - zamiast pogadać o merytoryce. ,-) A prawdy są dwie: - sekretarki(jako takiej) nie potrzebujemy a Kartaginę należy zburzyć. mrn Ja mogłem z Tobą rozmawiać o "pracowniku biurowym" w sekretariacie PZK. Ale skoro Ty upierasz się przy sekretarce no to sobie rozmawiaj z kim chcesz. eno |