Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK? |
sp9mrn pisze: EDIT PS Dostałem dwa niezależne telefony dotyczące znakomitej pani sekretarki w ZG w Warszawie w czasach głebokiej komuny. Faktycznie była niezorientowana w sprawach krótkofalarskich. Ponoć w innych też tak średnio. Sprawdzała się jako przeciętna urzędniczka z inklinacjami do bycia ważną referentką, niekiedy zbyt ważną. ,-) No ale wtedy faktycznie dzwoniono z ministerstwa i innych Urzędów. ENO niech sobie duuużo herbatki zielonej pije, najlepiej koperkowej. Niestety lata mijają i lepiej już chyba nie będzie - dominuje pesymizm, patologie i genialne, własne teorie oderwane od współczesnego życia. ------------------------------------------------------------- Gratuluję chwalipięcie, który zachował się klasycznie odpowiadając na moją sugestię: …dalsze karmienie skompromitowanych trolli forumowych, to starta czasu, przyznaniem się: SP6OUJ. pisze: Zaraz maruda sę odezwie, aby płacić jemu za kazania, którymi nas tu karmi. "Uderz w stół, a odezwą się nożyce." Dobrej nocy i dobrej Niedzieli Palmowej wszystkim bez wyjątku życzę. |