Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK?
Dla przykładu - z czasów gdy sekretarze PZK byli dotowani przez państwo co niektórym sekretarzom krótkofalowcom tak odbiło, że zaczęli uważać, że to oni są najważniejsi, mieli gdzieś cały zarząd i prowadzili własną politykę (np. treść sprawozdań była niezgodna z tym co było na posiedzeniu), a przez prawo pracy byli nie do ruszenia.
A sprawa malwersacji finansowych skarbników, gdzie głos "ludu" bronił takiego osobnika a szczególnie mieli dużo do powiedzenia jego koledzy.

Mam propozycję o zarządzaniu stowarzyszeniem niech się wypowiadają ludzie, których szerokość kierowania obejmowała co najmniej 50 osób oraz w zakresie ekonomicznym mieli prawo podpisywania dokumentów finansowych na co najmniej 20 000 zł. Lub ktoś kto prowadzi własny biznes i zatrudnia pracowników.


  PRZEJDŹ NA FORUM