Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK? |
SP6OUJ. pisze: Andrzej SP9ENO wyreczył mnie w tym co chciałem napisać. Kilka innych przykładów z życia: Czy w sekretariacie szkoły siedzi sekretarka, czy nauczyciel dyplomowany jako sekretarka? Czy w sekretariacie firmy budowlanej zastępuje sekretarkę inżynier wysoko kwalifikowany? Można takich przykładów podawać bez liku. Co do marudy, to faktycznie ma potencjał, radio i anteny i mógłby nam np. w niedzielę wygłaszać kazania przez radio. Już widzę Wasze wpisy, gdy po kilku dniach prób skontaktowania się z kimś kompetentnym w słuchawce słyszcie: Nikogo nie ma. Jestem tylko sekretarką, odbieram telefony i inną korespondencję. Czasem umyję szklanki i podleję kwiatki. I już mamy burzę na forach, że za nasze składkowe pieniądze, że zatrudniono paniusię, która nic nie wie. Poza tym zamieszaliście w bardzo ważnym temacie. JaQubek zapewne już dawno pogubił się w tej dyskusji i nadal nie wie, czy ten panicznie nielubiany przez niego SP2JMR, członek Prezydium ZG PZK, był zatrudniony na stanowisku kierownika sekretariatu ZG PZK, legalnie, czy też nielegalnie. Jak sam wielokrotnie o sobie pisze, jest płatnikiem składek i ma prawo to wiedzieć. Dajcie mu to prawo. |