Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK?
    sq8mfe pisze:

    Andrzeju @ENO

    Zgadzam się z tobą jeżeli chodzi o pracę typowo kancelaryjną. Taką robotę może z powodzeniem robić, każda osoba posiadająca podstawowe umiejętności potrzebne do pracy w kancelarii. ...
    Bardziej chodziło mi właśnie o tą merytoryczną zawartość korespondencji. Ktoś kto w tym siedzi od dłuższego czasu i tym żyje, po kilu słowach pisma jest w stanie zorientować się o co chodzi i ewentualnie od razu odpowiedzieć.

    Prawdziwa "sekretarka"? czemu nie. Z kobietami zawsze dość dobrze się dogadywałem.


Andrzeju SQ8MFE,
wszystko zależy od tego jak zdefiniujemy zakres obowiązków "pracownika biurowego". Dla mnie taka osoba
powinna znać się na pracach biurowych.W jej zakres obowiązków nie wchodzą przecież sprawy merytoryczne i decyzyjne.
To wszystko wchodzi przecież w zakres obowiązków "zarządu wykonawczego firmy" czyli Prezydium ZG.
A pracownik biurowy jest po to aby ułatwiać pracę członkom Prezydium.
Przecież Oni zostali wybrani do pracy a nie tylko do piastowania
Wiosny jeszcze nie musisz mi zazdrościć bo nawet u mnie dopiero majaczy gdzieś na horyzoncie.
Choć prawdę mówiąc na Śląsku w tym roku zimy nie było.Jakieś 7 czy nawet 12 stopni na minusie w szczycie
to żadna zima.
aniołek

Piotrze SP8MRD,
manipulujesz, konfabulujesz i piszesz nie na temat.
Pani Basia o której pisałem pracowała w sekretariacie dopóki nie poszła na emeryturę.
Zbiegło to się z przemianami w naszym kraju. W następstwie tego ówczesny prezes PZK
zrezygnował z pomocy państwa na etaty w PZK.

Sekretarka jest faktycznie osobą pierwszego kontaktu ale nie od informowania na tematy organizacyjne
tylko od dekretacji pojawiających się spraw i problemów.
Od podejmowania decyzji i udzielania fachowych informacji są członkowie kierownictwa organizacji.
Szeregowi członkowie PZK powinni uzyskiwać informacje w swoich oddziałach od swoich zarządów.

Podążając tokiem Twojego rozumowania, to sekretarką a raczej sekretarzem w sekretariacie Polskiego Związku Bokserskiego
powinien być bokser.Może nawet mocno utytułowany. To przecież jest chore.

Na podstawie tego co napisałeś trudno jest uwierzyć że masz wiedzę i doświadczenie z zakresu zarządzania.
A jeśli faktycznie ją masz to Twoje opinie na ten temat lokują Cię raczej w gronie /przepraszam za wyrażenie/ "przydupasów i bezmyślnych potakiwaczy"
a nie znawców tematu.
Mogę się z Tobą zgodzić, że jest tak jak Ty piszesz, ale nie ma to nic wspólnego z profesjonalnym funkcjonowaniem i zarządzaniem organizacją,
a więc z tym jak być powinno.

Słonecznie pozdrawiam

Andrzej sp9eno


  PRZEJDŹ NA FORUM