Próba legalizacji zatrudniania członków PZK w PZK? |
HF1D pisze: sp9aki pisze: Ówczesne przepisy dopuszczały zatrudnienie osoby obcej i niezbędnej dla egzystencji PZK, która legitymowała się stosownymi uprawnieniami do wykonywania przewidywanej pracy. Takie były wtedy przepisy i nic nie powinno teoretycznie zaistnieć. Przykładowo b. prezes PZK kol. SP5HS zatrudnił dyrektora biura, czy też sekretariatu, ale to nie był nasz członek. I tu Cię boli. Myślałem, że podszedłeś do sprawy merytorycznie, ale pomyliłem się. Niestety nie znasz treści ustawy Prawo o Stowarzyszeniach i wprowadzasz ludzi w błąd. Szkoda bo rozwadniasz prawdziwy problem. Na dodatek niszczysz resztki własnej wiarygodności. Zobacz na reakcje niektórych osób. Ówczesne przepisy nie zabraniały zatrudniania pracowników. Ówczesne przepisy nie mówiły o zatrudnieniu osoby obcej i niezbędnej dla egzystencji PZK Zarówno ówczesne jak i obecne przepisy wymagają konkretnych kwalifikacji i uprawnień tylko od osób prowadzących księgowość, zgodnie z Ustawą o rachunkowości. Jedna osoba zrobiła z tego zbitkę, mówiąc, że pracownicy CB QSL muszą mieć jakieś kwalifikacje i teraz to powtarzasz. Nie idź tą ścieżką i przyjmij do wiadomości, że ZG zatrudniając SP2JMR-a działał legalnie i zgodnie z obowiązującym prawem. Jurku HF1D Nie wprowadzaj ludzi w błąd pisząc na skróty. PZK zatrudniło osobę fizyczną - Piotra Skrzypczaka, a nie jakiegoś SP2JMRa, czy członka Prezydium ZG PZK. Takie właśnie pisanie na skróty podnosi ludziom adrenalinę i zwiększenie ilości żółci. |