Czy to wojna ? 3535 dziwne komunikaty
Trzeba służyć było w armii ,problem z piaskownicy wtedy do ogarnięcia.
Jak służyłem w armii tak szyfrowane były wiadomości. Dostawałeś plik cyferek do wysłania/nadania i plik cyferek/liter odbierałeś i przekazywałeś dyżurnemu łączności on też gdzieś dalej i " "koło fortuny"" kręciło się. Były kontrolne telegramy dla sprawdzenia/ćwiczenia operatorów itd/itp. Służba 24/24 najbardziej uciążliwe w nocy kontrolne grupy dla sprawdzenia czy koleżeństw nie śpi/drzemie na stołku z słuchawkami na uszach....ale też można się było wyćwiczyć .... leciało strojenie i się budziłeś.
Teraz to chyba tylko rosjanie ćwiczą/Kaliningrad jak byłem w armii to mieliśmy zestawiony z nimi kierunek, w naszej to tylko może teraz emeryci by kumali, byli też zawodowi radiotelegrafiści panie i panowie (artyści titania a z kim titali ?????? oddzielne pomieszczenie i zamek szyfrowy).


  PRZEJDŹ NA FORUM