porównanie skuteczności FT8 i CW
Jestem radiotelegrafistą i nie będę porównywał wyższości jednej emisji nad inną, lubię CW, to jest około 95% moich QSO, pozostałe to inne emisje w tym FT8. Przy QSO na CW bardzo często mam wrażenie bliskości niemal znajomości osobistej korespondenta, że trudno się rozstać i zakończyć QSO, czego nie daje mi FT8 jak i wiele innych emisji cyfrowych, poza SSB. Pracując na FT8 z mojej strony staram się korespondentowi przekazać podstawowe informacje jak: imię, qth, sprzęt na którym pracuję czy nawet pogodę, przyznam jeszcze nie otrzymałem od nikogo takich informacji, ja je wysyłam, a korespondenci potwierdzają to, FT8 daje taką możliwość i co tu porównywać te dwie emisje skoro mamy komputer i klawisz ENTER, do tego potrzebne jest jeszcze własne zaangażowanie i tego mi w emisjach cyfrowych brakuje. Cieszą mnie wszystkie rodzaje emisji, każdy znajduje coś dla siebie i jest takim samym krótkofalowcem bez względu na to czy jest telegrafistą, fonistą czy DIGI, a wielu też tylko konstruktorami, a różnica wieku nie jest istotna bo to nasze hobby i w taki sposób się realizujemy. Sięgając pamięcią ponad 35 lat wstecz trudno było znaleźć częstotliwość by móc popracować, dzisiaj jest plaża pusta niczym w dzień deszczowy, wszyscy są porozrzucani po różnych częstotliwościach, emisjach i dobrze tylko szkoda, że coraz częściej są to te same stacje, ale to już inny temat. Wytrawny telegrafista jest w stanie odebrać sygnały na poziomie szumów własnych odbiornika niekiedy niżej, a szczątkową informację jest w stanie uzupełnić sobie swoim doświadczeniem, bo to ma już zakodowane w głowie. Postawił bym znak równości między CW a FT8, każda z nich ma tylko inne wymogi, mimo wszystko moje QSO będą dalej na CW.


  PRZEJDŹ NA FORUM