porównanie skuteczności FT8 i CW
    HF1D pisze:

    Andrzej,

    częściowo się z Tobą zgodzę, ale nie do końca.
    Trzeba jeszcze wiedzieć jakie było podłoże tego co SM2CEW pisał ładne kilka lat temu. Zwłaszcza o pliku call3.txt
    Rzecz w tym, że możesz pracować zupełnie bez tego pliku i też się da.
    Jeżeli chodzi o automatykę to chyba tylko jedno QSO bez obecności operatora, bo po wysłaniu "73" nadajnik zostaje wyłączony.

    Grzegorz,

    Ja rozumiem, że najlepiej jest tak jak było przed wojną, ale muszę Cię rozczarować.
    CW jest taką samą emisją cyfrową czy MGM jak JT-65 czy RTTY czy FT-8 z jedną małą różnica. Tych wymienionych przeze mnie na słuch nie zdekodujesz, a CW oczywiście tak.
    Natomiast na pasmach pracują całe masy ludzi nie znających telegrafii, ale używających emisji A1 zwanej potocznie CW.
    .....I zapewniam Cię, że da się bez ucha, nawet w dużych zawodach pracować z powodzeniem....... Może właśnie w zawodach.


Witam nie doczytałeś do końca ,więc jeszcze raz .... nie jestem przeciwnikiem nowych technologii odbioru .... po prostu nie porównuję tego do CW ,dla mnie te nowe emisje to zabawa do leniuszków .Nie wiem o czym piszesz , dla mnie CW to telegrafia na żywo ,można wspomagać się przy nadawaniu różnymi kluczami i komputerem szczególnie w zawodach gdzie trudno jest nadawać np:CQ przez kilkanaście godzin ale odbiór zawsze na ucho.


  PRZEJDŹ NA FORUM