ARRL DX Contest CW - 2018
    sp7ivo pisze:

    Ja myślę, że obie techniki wzajemnie się uzupełniają. Mówiąc, że widok graficzny mnie nie przekonuje miałem na myśli, że nie jest to gadżet, który muszę bezwzględnie mieć. Można się bez niego obejść i nie jest to, w moim mniemaniu, jakiś przeskok technologiczny w kontestingu na miarę pojawienia się RBN-a. Co do łatwości wyszukiwania wolnego miejsca to też nie do końca prawda. To, że na ekranie nic nie ma nie oznacza, że ktoś w tym miejscu nie nadaje. Band mapa w takiej sytuacji podpowiada znak stacji na podstawie danych z RBN-a. Ja jej nie słyszę, ale inni słyszą i nic tu po moim cq w tym miejscu.


    Wielokrotnie o tym dyskutowaliśmy tu na forum. Niektóre regulaminy ewaluują inne nie. Przykładem są choćby krajowe PGA. Gdy pojawiła się sieć RBN, w regulaminie w 2011 roku pojawił się zapis o zakazie używania klastra... Amerykanie mają swoje konserwatywne podejście do tematu i nic na to nie poradzimy.


Ja tez nie traktuje tego jako cos co musze koniecznie miec. Bandscope w N1MM+ nie jest doskonaly, ale jak na razie jest to ciekawa proba polaczenia bandmapy z widokiem spektrum. Przy wykorzystaniu CW SKIMMER (nie mam dostepu do IC7300 ani do zadnego z Flex-ow) i zatlocznonym pasmie denerwuje brak mozliwosci powiekszania interesujacego wycinka pasma itp. Ale podczas roznych prob w zawodach zauwazylem ze to sie naprawde przydaje kiedy pasmo jest ledwo otwarte tak jak np. 15m i 10m. Z podgladem calego pasma widzisz sygnaly i nad nimi znaki stacji. Bandmapa i spektrum w jednym. Szukanie "dziury" na zatloczonym pasmie na nasze wlasne CQ tez jest dzieki temu latwiejsze.


Podejrzewam ze nie wszyscy Amerykanie sa tak konserwatywni, ale znaczna czesc spolecznosci wyznaje etos "Just a boy and his radio" no i komisja ARRL
kierujac sie glosem wiekszosci robi to co robi. Ta wiekszosc niestety nie rozumie ze to nie uzycie clustra psuje zawody, tylko e.w. jego nie uswiadomieni uzytkownicy.




  PRZEJDŹ NA FORUM