Karta Informacyjna Członka PZK |
SP95094KA pisze: Wyobraźmy sobie, że: - nie mam czym dojechać do siedziby OT, lub kolegi, który mi to wysłał z prośbą o wypełnienie - nie jestem w stanie gdziekolwiek jechać - pomimo że nic dobrego nie zrobiłem dla związku, chcę być członkiem tego związku, chcę być nasłuchowcem nadal i zapewne do końca moich dni chcę nim być. - mamy czym dojechać i możemy, ale po drodze ktoś nam ukradł karteluszke.. - w drodze do siedziby OT przypadkowo zatrzasneliśmy się w samochodzie-chłodni - nie należymy do Związku, ale chcemy sobie karteluszke, żeby mieć gotową gdy zechcemy wstąpić.. -- itd itp.... SP95094KA pisze: Po wysłaniu, zapytałem czy dobrze wypełniłem - otrzymałem odpowiedź, że dobrze. Zuch! SP95094KA pisze: kuriozalne dla mnie jest nadal, że trzeba złożyć własnoręczny podpis pod tym dokumentem A czy przeczytałeś ten dokument o który tyle szumu robisz? Ze zrozumieniem? Zawiera ona pewne zobowiązanie z twojej strony, również pewne oświadczenie woli co do publikacji przekazanych danych.. Już łapiesz czemu trzeba podpisać? SP95094KA pisze: Aby się zapisać do kolejki u gastrologa w poradni specjalistycznej Prosze nie odbiegać od tematu - twoje problemy gastryczne nie kwalikują się na to forum. SP95094KA pisze: Dostałem odpowiedź - ze względu na poufność moich danych osobowych, które wędrując przez internet mogą wyciec HI Tak to służba zdrowia, dbając o moje dane osobowe, wymaga obecnie abym przyjechał ze skierowaniem, zarejestrował się i ponownie pojechał na wizytę a potem jeszcze na badanie. A przeszło ci może przez myśl, że Służba Zdrowia musi przestrzegać przepisów o ochronie danych osobowych? Kto odpowiada za twoje dane osobowe kiedy znajdują się one na serwerach nie nalezących do danej Służby Zdrowia? Pozdro też. |