3Y0Z – Bouvet 2018
[quote=SP5MXF]
    SP2LIG pisze:

      SP2HO pisze:



      ........Dalej pozostaje problem, przerzucenia gratów ze statku na rozbujanym morzu (Wiatr ponad 80 km/h to niezły sztorm, a niska temperatura i mgły robią swoje...) na oblodzoną wyspę na której raczej nie ma tradycyjnego nabrzeża ,)



    Tradycyjne nabrzeże + ta pogoda która tam panuje = rozbiciem i zatonięciem statku. Śmigłowce to jest najbardziej optymalny środek transportu, alpiniści to jest totalna pomyłka, raczej wyobraznia piszącemu zadziałała.

    Na morzach i oceanach nie istnieje coś takiego jak odległe w czasie przewidywanie wcześniejsze dobrej pogody, które na lądzie nie zawsze się sprawdza.
    ______________
    Greg SP2LIG


Ja nigdzie nie napisałem że statek ma dopłynąć do samego brzegu a najlepiej to wpłynąć na sam szczyt wyspy, statek pozostaje w bezpiecznej odległości od wyspy a desant przeprowadza się pontonami czy motorówką czy amfibią a helikoptery przy silnych wiatrach mają tendencję do rozbijania się zwłaszcza przy starcie i zwłaszcza o statek. Śmigłowce to nie najbardziej optymalny środek transportu w takich warunkach lecz najgorszy z możliwych, bardzo niebezpieczny i najbardziej ryzykowny, co zresztą pokazał przykład tej wyprawy, to właśnie śmigłowce położyły tę wyprawę bo przecież koledzy znali prognozy.

Skoro to mi wyobraźnia zadziała, to suche fakty są takie, że śmigłowce położyły wyprawę a moje pomysły zostały wykorzystane w praktyce z powodzeniem o czym świadczy filmik poniżej, ja sobie to wymyśliłem a ktoś to już dawno zastosował w praktyce z pozytywnym skutkiem, ten filmik zupełnie przypadkiem znalazłem i pierwszy raz obejrzałem godzinę temu, po prostu podobnie myślałem i jak widać proste rozwiązania są skuteczne.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=199&v=LSN-ah2jH2s Czy ich również poniosła fala wyobraźni ?

W takich warunkach latać potrafią tylko Rosjanie ale Amerykanie ich nie zabrali.

[/quote]


Przekaz w moim poście podparty był wieloletnią praktyką morską w tym również w obserwacji przeładunków redowych.
Czym podparta jest Twoja wypowiedz (jaką praktyką)????
Zła pogoda(wysoka fala + silne wiatry)nie sprzyjają żadnej operacji przeładunkowej.
Oczywiście tylko Rosjanie są w stanie "dokonać" wszystkiego i zawsze, od zawsze u nich życie ludzkie było bez jakiejkolwiek wartości. Jeżeli tak twierdzisz to wychodzi na to że jeszcze mało czyli nie za dużo w swoim życiu widziałeś w realu.
Chyba nie obraziłeś się ?
Niby co chciałeś zaznaczyć przez cyt " a najlepiej to wpłynąć na sam szczyt wyspy " koniec cytatu ????
____________________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM