Antena i spółdzielnia mieszkaniowa.
To kolejny dowód na sobiepaństwo pracowników spółdzielni. Żyją oni w czasach, gdy to oni byli władcami wszystkich spółdzielców. Tłumaczę im, a walczę o coś innego, że oni, czyli pracownicy nie mają żadnych praw do narzucania nam swej woli. Z wielkim trudem, ale dociera to do nich. Choć jeszcze nie wszystkich. Nie mają prawa narzucać nam swego "widzimisię". Jeśli mieszkamy w bloku spółdzielczym to mamy prawo do dachu. Nie możemy nic zniszczyć na tym, dachu. Nie możemy postawić na dachu niebezpiecznych paści. Odpowiadamy za wszystkie zniszczenia spowodowane naszą działalnością. Jednak pracownicy spółdzielni muszą nam udowodnić, że zniszczenia powstały w wyniku naszych działań. I najważniejsze, Nie możemy utrudnić życia innym mieszkańcom.
Pracownicy spółdzielni to nie bogowie, którzy decydują o naszym życiu.
Nie dajcie się!
73!
Jurek


  PRZEJDŹ NA FORUM