Sytuacja Klubów Łączności LOK
    sp3mil pisze:

      sp9mrn pisze:


      Porównanie z HSem jest z założenie błędne - bo HS nie jest elementem większej układanki, cylko całością samą w sobie. HS to nie jakieś ogólnopolskie czy światowe stowarzyszenie, tylko idea. Idea realizowana poprzez lokalne kompletnie niezależne struktury - w przypadku HS KRK poprzez fundację HS KRK. (może już również poprzez stowarzyszenie)
      Czyli - jeżeli fundacja - to w ogóle nie ma członków indywidualnych. Ale to akurat jest nieistotne w tym momencie.

    Zasadniczo to nie rozumiem Twojej linii dysksuji. Płacę za dostęp do struktury (ludzie, przyrządy, możliwośc spotkania, warunki do wykładu) które mnie interesują. Ja będa 2 HS to do HS jako organizacji. Reszta mnie nie interesuje. Moge płacić tak samo do LOK pod warunkiem że:
    a) w organizacji nie ma przegięć, jest normalny statut i ogólnie bez głupot w skrócie,
    b) jest to sensowne finansowo.
    c) jest dla mnie oferta
    Na tej zasadzie mógłbym ostatecznie nawet należeć do klubu PZK jakby mieli coś takiego jak klub ala HS.


W takiej sytuacji szukasz rozwiązania komercyjnego. Co za problem. Idziesz do porządnego komercyjnego klubu krótkofalowców i jak ci oferta pasuje - to się zapisujesz.
Władze klubu biorą od ciebie i tobie podobnych składki, kupują sprzęt, opłacają lokal, pobierają wynagrodzenie i wszyscy są zadowoleni.
Musisz oczywiście mieć świadomość, że przywoływanym przez Ciebie HSie, który NIE JEST przedsięwzięciem komercyjnym tylko fundacją "składka" wynosi 50zł miesięcznie. Ale sprzątać też trzeba...
Ciekaw jestem jak by wyglądała sensowność finansowa komercyjnego klubu krótkofalowców...

A może należy popatrzyć odwrotnie - co człowiek może zaoferować (oprócz pieniędzy) żeby go przyjęto?
Wiedzę, umiejętności? potencjał? Jeżeli nic - to dev-->,drzewo. Niech idzie do komercyjnego klubu. Albo niech taki założy.
Niech zamiast siedzieć w LOKowskim lokalu wynajmie własny, dopnie wszystko finansowo i przygotuje ofertę. Np dla ciebie.

MAc
mrn



  PRZEJDŹ NA FORUM