Radio w filmie |
sq6ade pisze: Balon na wino lokalnie mówi się. A Gąsior zawsze podejrzanie brzmiał. Czyli 'Gąsior' już wyszedł z użycia całkiem? A to Pechowiec... OK, kończmy ten przyjemny temat o trunkach, wróćmy do 'Radio w filmie' - puszczają wam w SP taką fajną reklamę jak polarnik zamawia przez TRx 'supplies' ale że używał zwykłago USB a nie żadnej królewny to go źle zrozumieli i wysłali 'surprise'...? Ciekawi mnie bardzo jak tą grę słów po polsku przetłumaczyli.. |