Zamiar budowy statutowej siedziby PZK.
    SP95094KA pisze:

    W sprawie "budowy statutowej siedziby" ciągle słyszę, że to głupota, nie stać związku na takie ekstrawagancje, jak wspomniałem o prestiżu to tak jakbym zapodał na wieczerzę same ości ryb.

    Było mienie po wycofanych jednostkach CA
    Było, a może jest i dzisiaj jeszcze, mienie po zwijającej się naszej armii, lub zakładach produkcyjnych, fabryczkach.

    Ja nie twierdzę że od razu by trzeba pozyskać jakiś były poligon wojskowy i kompleks koszarowy.

    Czy od razu trzeba wybudować kompleks w którym będą się odbywać "spędy" setek ludzi w salach z full wypas sprzętem audio video do prezentacji D3 z przestrzennym nagłośnieniem. Full wypas najnowszy sprzęt w postaci TRX i pola antenowego takiego jak pod radar "Duga"

    Dlaczego by taki obiekt miał być zlokalizowany w Warszawie lub koniecznie w centrum Polski?
    Nie wystarczy, że będzie droga dojazdowa i każdy co by zechciał - dojedzie swoim mobilem lub z kolegami.

    Najbardziej oryginalną odpowiedź jaką czytałem dotychczas "nie!!! bo nie!!!
    Najbardziej niby "uczoną" odpowiedź - i tu rozwinięcie o jakimś byznes planie, kalkulacji opłacalności itp. "uczonych wywodów"

    A ja się zastanawiam nad siłą oddziaływania na decydentów bardzo prostą argumentacją.
    Jeśli PZK jest organizacją pożytku publicznego? - wspomóżcie ten związek pasjonatów, bo co rusz w świecie występują katastrofy - a w takich okolicznościach łączność amatorska - jak się okazuje jest jedną z najskuteczniejszych.

    Nie da się tego zadekretować?
    Nie da się pozyskać na ten cel ani opuszczonych i niszczejących obiektów, włącznie niekiedy z patykami do nieba na odludziu. To odludzie może być atutem, że nikomu krowa mleka nie straci, kury się będą niosły.
    A jak trzeba przynieść pomoc - krótkofalowiec wywiesi baner - TU ZNAJDZIESZ POMOC

    Nie da się?





Piękna wizja.. tak samo piękna, jak roztaczana kilka miesięcy temu o TRx i prowadzących zajęcia w każdym hufcu harcerskim, na każdym obozie..

Utopijne wizje można tworzyć, konkretne wyliczenia można wyśmiewać jako 'pseudonaukowe'.. zbliżyć się do realiów już trudniej...

Cyt:
Czy mam zrozumieć że zabrakło argumentów w dyskusji i zastosowany wypróbowany myk - ośmieszyć adwersarza.


  PRZEJDŹ NA FORUM