Na podstawie moich obserwacji. To nie tylko hobby
Temat mi zakluczono - nie wiedzieć dlaczego?
Znowu wiele dobrze zapomniane odkrywa się na nowo.
1. Call book amerykański widziałem ale ......... Były jeszcze przed sp9ldb wydane call booki PZK. Ale długo nie były aktualizowane. Nowy call book rzeczywiście SP9LDB to firmował. I naprawdę zrobiono z niego czarnego luda, mimo, że wielu z nich dla odmiany z radością podawało swoje dane do call booka amerykańskiego. Chyba nawet gdzieś mam egzemplarz prawie autorski.
2. Z danymi propagacyjnymi też nie było najgorzej. Raz, że większość znała podstawowe zasady propagacji, byli koledzy którzy słuchali i na określonej częstotliwości dzieli się z kolegami informacją. Była też sieć powiadomień telefonicznych. Zresztą w moim regionie jest kolega DX-man, który pilnie przesłuchuje pasma i jak coś ciekawego usłyszy to na przemienniku podaje info: co za stacja, częstotliwość, emisja i split. I co jest najciekawsze jest to info super gorące. A najważniejsze, że nie trzyma informacji pod poduszką a później nie chwali się "co to on nie zrobił"



  PRZEJDŹ NA FORUM