"Łamanie" znaków - portable
    SQ5KLN pisze:

      jfr pisze:

      Ciekawostka w temacie. Na stronie uke dot. naszych świadectw operatorskich https://archiwum.uke.gov.pl/swiadectwa-amatorskie-4390 znajduje się dokument, przygotowany zapewne dla adeptów, o tytule Materiały do testu na świadectwo klasy A i C https ://archiwum.uke.gov.pl/files/?id_plik=26287. Zawiera on listę pytań egzaminacyjnych. I tak na stronie 50, pytania 27 do 35:

      Okręg wywoławczy SP1 to zwyczajowo przyjęty obszar:
      A. województwa zachodniopomorskiego
      B. województwa pomorskiego
      C. województwa mazowieckiego

      Wychodzi, że nawet uke uznaje "zwyczajowe" istnienie okręgów, co więcej - wymaga znajomości tychże.



    Nie, nie uznaje. Zestaw pytań został stworzony przez środowisko krótkofalowców (kilku członków PZK) a nie przez urzędników UKE. UKE tylko te pytania zmodyfikowało aby nie było tam niezgodności z prawem (między innymi dołożyli wyraz "zwyczajowo" we wspomnianym pytaniu aby nie było wątpliwości, że nie chodzi o prawo stanowione, poprawiali też pytania o bandplany jak się zmieniała KTPCz itp.). Tak samo pytania wymagają znajomości literowania po polsku w określony sposób (mimo że nie istnieje żadna regulacja w tym zakresie, to musisz przeliterować "G jak Grażyna" a jak przeliterujesz "G jak Genowefa", to masz zero punktów za pytanie - nie dlatego że UKE tak uważa, ale dlatego że tak kiedyś uważał jakiś krótkofalowiec układający pytania).


Bardziej mi chodziło o wyhamowanie emocji niż ich podsycanie. Nie wiem kto jest autorem powyższych pytań ani kto je zatwierdzał, jednak uke publikując je na swej stronie niejako(??) je autoryzuje. Jednocześnie patrząc na znaki większości z Was - nie da się ukryć, że w jakimś okresie czasu okręgi zaistniały przynajmniej jako legenda czy tam element folkloru. Coś jak smok wawelski.
Co do literowania, to czy istnieje gdzieś jakiś oficjalny dokument (nie lista pytań oczko) uporządkowujący je?

    SQ5KLN pisze:


    edit W ogóle pytania testowe mają się nijak do rekomendacji HAREC a egzamin możesz oblać za to, że nie będziesz wiedział kiedy powstało PZK czy kto był prezesem tej organizacji w 1926 roku (co uważam za totalny absurd, ale taką wiedzę kilku krótkofalowców uznało za niezbędną każdemu radiooperatorowi więc takie pytania napisali a urząd... po prostu w to nie wnikał bo sprawy krótkofalowców to nie jest dla administracji państwowej wysoki priorytet i nikt tam sobie nie zawraca głowy rozważaniami czy "właściwa" odpowiedź na pytanie o korki w akumulatorze ma sens czy nie)


Zasadności co niektórych pytań pozwolę sobie nie komentować zasłaniając się statusem nowicjusza.


    SP8LBK pisze:


    Jak w polskich zawodach, czy normalnych QSO podaję dla wygody swojej i wszystkich SP8 Lima Brawo Kilo, to bardzo często dostaję bardzo negatywne uwagi, że to nieprawidłowo.
    Niektórzy nie rozumieją, że to jest czytelniejsze i łatwiej wpadające w ucho.
    Wszystkim nie dogodzi.


Zdarza mi się słyszeć jak podczas QSO ludzie nawiązując łączność literują całe znaki natomiast w późniejszych relacjach skracają - i to w bardzo przeróżny sposób; czasem jak wyżej, czasem tylko sufiksem a czasem nawet w sposób np.: "es pe dziewięć a be ce".

A na przykład okolicznościowa HF26WOSP operatorzy literowali "Halina Franciszek dwadzieścia sześć Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy".



  PRZEJDŹ NA FORUM