Krótkofalowanie, antenki a rozrusznik serca
Kolego dobrze, ze napisałeś tych kilka słów.
Mamy trzy opinie 1. Teoretyczną na podstawie prasy zagranicznej. 2. Policzyć (ocenić) zagrożenie i trochę? zaryzykować. i 3. Praktyka.

Kolego jako advocatus diabulus proponuję, żebyś swoje doświadczenia utrwalił nie tylko na tym forum, ale w postaci artykułu w piśmiennictwie krótkofalarskim a nawet w Świecie Radio. Tym bardziej, że często w tych sprawach ludzie opierają się o reklamy, nie o badania lub praktykę. Oraz warto uświadomić, że nie jesteśmy sami na świecie i nieraz musimy zrezygnować ze swoich praw, nie dla widzimisię kogoś ale ze względu na jego chorobę lub rzeczywiste cierpienia.
P.S. Rzeczywiście przebiegi impulsowe od 0.5 do tych około 200Hz mogą strasznie narozrabiać bo jak urządzenie ma odróżnić skąd pochodzą impulsy gdy częstotliwość podobna.




  PRZEJDŹ NA FORUM