TYT MD-9600
Czy ktos pracowal na tym radiu?
Nikt z moich rozmówców w analogu nie zauważył u mnie zmiany radia (wcześniej IC208H i TH8600) oraz nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do modulacji. Tak więc w analogu jest całkiem poprawnie.
Co do reszty:
Obsługa nie bardziej skomplikowana jak innych radi DMR. Minimalna ilość przycisków, z czego do 4 można przypisać w sumie 8 funkcji. Menu wielopoziomowe, dzięki czemu nie trzeba przewijać pierdyliona pozycji. W najnowszym FW między innymi regulowany SQL i MicGain. Generalnie jak na radio wywodzące się z segmentu profesjonalnego, można wiele rzeczy ustawiać bez podłączania do kompa. Jest tryb VFO.
Jakość wykonania: może nie jest tak elegancki i bajerancko wykończony jak inne, ale wszystko spasowane jak trzeba i nic pod tym względem nie można tu zarzucić. Typowy chińczyk, ale bez ozdóbek jak niektóre Baofengi.
Wyświetlacz: matrycowy, monochromatyczny, kontrastowy, może nie ma dużej rozdzielczości, ale według mnie jest czytelny i wystarczający. Podświetlenie białe, równomiernie, może ciut zbyt za jasne jak na samochód. Dobre kąty widzenia.
Mikrofon taki jaki powinien być, bez zbędnych bajerów i ozdóbek, z pewnie działającą klawiaturą. Niczym nie odbiega np. od wcześniej używanego przeze mnie Icoma.
Moc w analogu na 2m tak jak fabryka deklaruje, więcej pomiarów nie robiłem, bo nie było czym i kiedy, a na cyfrze zwykły miernik głupieje.
Na pewno to co jest schrzanione, to głośność tonów sygnalizacyjnych - na pierwszy ogień w menu all tones na off. Przez prawie pół roku nic się zawiesiło, chociaż na pierwszym FW radio potrafiło się przyciąć. Na plus jest to, że producent cały czas rozwija radio. Mechanizm flashowania jest całkowicie bezpieczny i nie niesie ryzyka uszkodzenia sprzętu.


  PRZEJDŹ NA FORUM