Koledzy najpierw do przepisów a później dyskutować. Egzamin na operatora jest egzaminem państwowym, ze skutkami międzynarodowymi. Czyli za prawidłowość przeprowadzeniu odpowiada rząd Rzeczpospolitej Polskiej a w szczególności aktualnie minister do spraw cyfryzacji. I to minister do spraw cyfryzacji odpowiada za organizację i sposób prowadzenia egzaminu. Przy rozdrobnieniu organizacji krótkofalowców (PZK, LOK, ZHP i indywidualni) jedynym wyjściem jest nakazanie prowadzeniu egzaminów przez organ państwowy jaki jest UKE. Po za tym, z racji urzędu problem egzaminatorów jest rozwiązany. Rozważcie sobie co by się działo w przypadku egzaminatorów organizacyjnych. Skład komisji egzaminacyjnych musiał by posiadać certyfikat to znaczy wykształcenie co najmniej wyższe w zakresie telekomunikacji oraz egzamin państwowy na egzaminatora plus uprawnienia SEP plus okresowe kursy dokształcające. Praktycznie nie było by sposobu na zmontowanie komisji egzaminacyjnej. W okresie gdy była komisja PZK, to byli to byli pracownicy PAR-u posiadający wszystkie wymagane uprawnienia. Było by gorzej niż jest. Przemyślcie to. |