Jakiś czas temu miałem problem z zakłóceniami na domowym QTH w postaci "skwierczenia-smażenia" głównie na paśmie 2m oraz w zakresie 88-108. Objaw był taki, że stacje słyszalne od 0 do s5-7 czasem nawet do s9 były praktycznie mało zrozumiałe z powodu nakładania się na sygnał właśnie owego "skwierczenia-smażenia". Jedynie silne sygnały były na tyle czyste, że dało się normalnie ich słuchać i przeprowadzić QSO. Łączności ze słabszymi stacjami były wręcz niemożliwe. Otwarcie blokady szumów na wolnej częstotliwości, dawało objaw taki, że zapalało się kilka belek na s-metrze, widoczne było jak by takie tło. Podobny objaw był w tunerze FM. Słabych stacji nie dało się praktycznie słuchać. Psuło to właściwie całą przyjemność z korzystania w w.w. Po przeprowadzeniu "śledztwa" źródłem zakłóceń okazały się tanie chińskie "żarówki" LED 12V, tak zwane zamienniki dla halogenowych żarówek zamontowane u sąsiada piętro niżej. "Żarówki" z diodami typu 30.. sterowane za pomocą PWM z minimalną ilością elementów. Sprawę jakoś udało się obgadać z sąsiadem, wziąłem żarówki i każdą z nich rozbierałem i doposażyłem w dodatkowe kondensatory odkłócające. Produkt zgłosiłem również do UKE, może trafił na tzw. "listę wyrobów niezgodnych z wymogami zasadniczymi". Niestety, obawiam się, że tego typu zakłócenia, będą coraz częstszym zjawiskiem, ze względu na wypieranie tradycyjnego żarowego oświetlenia oświetleniem LED i powszechnego stosowania do sterowania modulacji PWM i jak kolega napisał powyżej, niestety jesteśmy na straconej pozycji, szczególnie mieszkańcy zwartej wielopiętrowej zabudowy. Sprawa dotyczy też często powszechnie stosowanych wszelkiej maści impulsowych ładowarek, zasilaczy itp.
Jeżdżę w samochodzie z radiem CB. Zjawisko zakłóceń jest bardzo dobrze zauważalne podczas przemieszczania się po ulicach, szczególnie po zmroku. Są miejsca, gdzie poziom zakłóceń jest tak wysoki, że prawie brakuje zakresu blokady szumów. Źródłem zakłóceń na CB i UKF są również samochodowe zasilacze/ładowarki impulsowe w tzw. wtyczkach zapalniczkowych.
|