SP6HTQ SILENT KEY
Za czasów mieszkania w Jeleniej Górze często spotykałem się z Henrykiem osobiście i via radio.
Wspominam Go jak obdarzonego bezcennym poczuciem humoru i siłą dążenia do celu - np. realizacji planów DX-owych, sprzętowych, organizacyjnych. Dawał dobry przykład i miał odwagę mówić co myśli...

Ufam, że w radości wiecznej spotkamy się kiedyś z radością na "falach" Bożych.
A na teraz pozostanie Henryk w mojej pamięci modlitewnej, do której zachęcam innych - nasz dar dla Niego.


  PRZEJDŹ NA FORUM