Określenie mocy nadawania [W]
    sq5ssw pisze:



    Czy to jest kwestia tego że w CW wszystko idzie w nośną (no bo idzie) a w SSB rozkłada się w ciągłe widmo w jakimś odcinku (więc zewnętrzny przyrząd pomiarowy pokazuje tylko peak a nie całkę po tym wycinku widma - czyli pokazuje coś innego niż to co w rzeczywistości oddaje wzmacniacz) czy to raczej jest kwestia że to są po prostu 2 różne techniki przygotowania sygnału i w obu wzmacniacz wewnąrz TRX jest wykorzystywany trochę inaczej?


Widmo sygnału ssb nie ma tu nic do rzeczy. Przecież miernik mocy nie jest tak selektywny żeby odfiltrować z całego sygnały ssb tylko wąski wycinek. Oczywiście są takie mierniki ale to nie to co zwykle radioamator włącza miedzy trx a antenę.
Sprawa jest prosta. Przy naciśnięci klucza nadajnik oddaje pełną moc. W krótkim przedziale czasu moc średnia jest równa chwilowej.
Żeby podobny efekt uzyskać w ssb należałoby doprowadzić do wejścia nadajnika pojedynczy ton. Normalny sygnał mowy charakteryzuje się dużymi chwilowymi zmianami amplitudy co skutkuje chwilowymi zmianami mocy sygnału ssb. W tym przypadku moc średnia znacznie się różni od mocy szczytowej. Specjalne zabiegi jak np użycie kompresora który ma zadanie zmniejszyć te wahania amplitudy sygnału modulującego powodują zbliżenie mocy średniej sygnału ssb do szczytowej. Niestety zawsze to odbywa się kosztem wprowadzenia zniekształceń sygnału modulującego (kompresja jest operacją nieliniową).
Ponieważ moc średnia sygnału ssb zależy od wielu czynników (nawet od sposobu mówienia) to myślę że bardziej obiektywnym parametrem jest moc szczytowa nadajnika. Inna sprawa że miernik siły sygnału u korespondenta też ma jakieś własności uśredniające więc raport będzie bardzie zależał od mocy średniej sygnału niż szczytowej.
Pozdrawiam
Andrzej SQ5GVY


  PRZEJDŹ NA FORUM