OK-DX-RTTY 2017 - refleksje po ...
Kontynuacja z CQWW CQ 2017
    HF1D pisze:

    ...Czasem zamiast zwykłego "CQ TEST HF1D" warto było powtórzyć to dwu- lub nawet trzykrotnie.
    Poza tym dając raz na jakiś czas dłuższe wywołanie był czas na nalanie chociażby herbaty czy nabicie fajki.
    ...


Nie warto ponieważ jest to mało eleganckie a wręcz aroganckie zachowanie wobec innych zawodników kręcących gałką na paśmie.
Nieco wyżej Jurek wspomniał: Niby drobiazg, ale u korespondenta, wymienianie 3 razy jego znaku (tu dotyczy 3 x CQ) może wywoływać nerwowe "f... przecież wiem jaki mam znak. Facet marnuje mój czas."
I gdzie tu logika? WTF. Przecież "facet marnuje mój czas" wielokrotnie klepiąc swoje CQ!
Jeśli idziesz na wynik to zamawiasz "room service" u żony, teściowej, kochanki etc. lub własne kanapki i herbatka z termosu a 3 - 4 nabite fajki stawiasz na stojaku przed rozpoczęciem contestu. W razie silnej potrzeby sikasz do butelki.
Jeśli występujesz "lajtowo" to w dowolnie wybranej chwili ogłaszasz coffee time, lunch time, etc. i luzik. Jednak bez ustawiania "F1 loop 10 min", żeby przytrzymać SWOJĄ QRG - tanie cwaniactwo.
Wziąłem udział w conteście relaksowo w sobotni wieczór przez ostatnie 4 godziny tylko na 80m. Kręcąc gałką VFO trafiłem oczywiście na długie CQ od HF1D. Wrażenia jak wyżej. TNX.








  PRZEJDŹ NA FORUM