Agregat prądotwórczy gdzie ma zero ??
Tajemnica jakości i wykonania agregatów jest ukryta w kosztach wykonania .Normalny agregat prądotwórczy (silnik spalinowy plus generator prądotwórczy prądu zmiennego jednofazowy 230V lub trójfazowy 400V ) w wykonaniu klasycznym kosztuje dosyć dużo jak na wykonanie dla Kowalskiego.Wymyślono że jeżeli podepnie się do silnika spalinowego benzynowego , co by było taniej, generator prądu stałego ca 14V i dołoży tanią ( bo przez chińskie rączki ) zrobioną przetwornice DC/AC będzie tanio łatwo i wygodnie .Producenci uzyskali coś co zasili lampę , wiertarkę , betoniarkę i radio na budowie. .Charakterystyczną cechą tak wykonanych agregatów jest istniejące gniazdo 12V na obudowie oprócz 230V. Pojęcie sinusoidy na napięciu zmiennym takiego agregatu to raczej z przymrużeniem oka , choć jest na to pewien sposób ale mało ekonomiczny .Trzeba zastosować transformator separujący 230/230V , dobrany mocą do obciążenia .Strumień magnetyczny płynący w rdzeniu transformatora powoduje że na stronie wtórnej transformatora uzyskujemy sinusoidę zbliżoną prawie do ideału ale niestety o zmniejszonej wydajności prądowej .


  PRZEJDŹ NA FORUM