Agregat prądotwórczy gdzie ma zero ??
SP5QZV i SP9NRB.

Nic nie wspominacie, że podczas podłączenia/uruchomienia agregatu należy bezwzględnie odłączyć naszą instalację od sieci elektrycznej. Jak to będzie zrealizowane to nie jest ważne. Ważne aby było zgodne z obowiązującymi przepisami, a przepisy są.
Co będzie jak przy włączonym naszym zasilaniu awaryjnym "elektrownia" włączy prąd? Będzie wielki BUUUUM.
I chodzi także o to, że my nie wiemy, czy przypadkiem "elektrownia" nie wyłączyła nam celowo prądu, bo mają jakąś robotę na kablach a napięcia z naszego agregatu, ale w ich drutach może monterów zwyczajnie usmażyć.
Tu jest super dyskusja https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3119918.html
Podobnych tekstów jest w sieci cała masa.


  PRZEJDŹ NA FORUM