Burdel w UKE |
m72 pisze: Koledzy (co niektórzy) weźcie się skupcie i piszcie w temacie albo w ogóle bo jak czytam argumenty w stylu "jestem dumny ze znaku" albo "ja nie korzystam ze strony" to to jest jak rozmowa z przedszkolakiem, to nie ma nic wspólnego z niedziałającą poprawnie stroną. No to się skup, przeczytaj i postaraj się zrozumieć: UKE publikuje stronę bo może a nie musi. Najprawdopodobniej jet to dobra wola a może i prywatny czas któregoś z urzędników. Będziesz się czepiał i awanturował - zlikwidują stronę pozbywając się problemu. Jak Ci się nie uda zrozumieć to poproś kogoś kto przeczytał coś więcej niż Dzieci z Bullerbyn aby Ci wytłumaczył znaczenie powyższych słów. |