CQWW CQ 2017
Refleksje po...
    HF1D pisze:

      sp6zc pisze:


      A w miejscu gdzie miał być mnożnik jakaś stacja zza wschodniej granicy na RUN łamie mi S-metr. Też zauważyliście takie przypadki?


    Sławek,
    to jest jeden z powodów dla których staram się nie korzystać z clustrów.
    Mam takie, a nie inne warunki antenowe i wcale nie muszę słyszeć tego co np. spotuje SP7IVO.
    On może słyszeć ZP5 na 80 m na S7, a ja w tym miejscu słyszę stację UR5 lub DL z sygnałem S9.
    Boguś z racji małej odległości może tych bliskich stacji w ogóle nie słyszeć. (silny sygnał wcale nie oznacza, że stacja pracuje na kilowatach).
    ...

Hipotetycznie może być też tak: Słyszę, że Boguś jest na RUN, wiem, że nie koliduje mi ze swoim SOABLP bo startuję w SOSBHP. Wysyłem anons o stacji np. V6H podając QRG Bogusia. Efektem jest skierowanie dużej ilości stacji do pracy z Bogusiem, nawet jeśli tylko 10% tych "frejerów" zdecyduje się na łączność z SN7O to wymiernie podskoczy mu rate. Inaczej przypadek stacji zza wschodniej granicy mógłbym odczytać tak: Siada ci on na DX-ie i myśli sobie "nie zrobicie tego mnożnika, a mi podskoczy rate".
    HF1D pisze:


    Rzucę w takim razie inny temat dotykający ogólnej taktyki.
    Wołanie korespondenta w S&P. Raz czy dwa razy?

    Czy lepiej makro w postaci:

    MYCALL, MYCALL

    powtórzyć w razie czego dwa razy, czy też zapisywać makro w postaci

    MYCALL, MYCALL MYCALL

    W przypadku CQ WW EXCH ma małe znaczenie, ale już w WPX jest naprawdę istotne.
    Zauważyłem, ze jeżeli nadam EXCH EXCH to po skończeniu nie dostaję TU tylko dana stacja już często robi kolejną łączność i nie wiem czy mnie nie slyszał czy też zaliczył QSO i leci dalej.

Zdecydowanie 1 raz MYCALL ze spowolnieniem pierwszej litery pomysł - dzięki za tę podpowiedź jęzor
Czy to znak SN... czy HF, problem występuje ten sam. Nie znałem wcześniej tego sposobu i nie stosowałem, ale mogę sobie wyobrazić jego skuteczność.


  PRZEJDŹ NA FORUM