CQWW CQ 2017
Refleksje po...
    SQ5KLN pisze:


    Jasne, ale skoro ma "tłumienie na innych", to ma to tłumienie i nadawczo i odbiorczo w takim samym stopniu, podobnie w QRP jeśli mam "stratną antenę" to mam ją stratną i w nadawaniu i w odbiorze, czyli słyszę też słabiej. Zyski (gainy) anten są takie same zarówno w nadawaniu jak i w odbiorze, a różnica między QRO i QRP to tylko cztery esy (bo suma zysków anten i "tłumienie trasy" są takie same niezależnie od przyłożonej mocy) - rozumiem gdy stacja QRO u stacji QRP wychodzi na powiedzmy S3, wtedy w drugą stronę wychodzi na S-1 (minus jeden), ale jak stacja QRO wychodzi u stacji QRP na S7, to w drugą stronę stacja QRP u stacji QRO wychodzi na S3. Moim zdaniem kierunkowość anten nie jest wytłumaczeniem wspomnianego wyżej zjawiska, że stacja wychodząca na S7 nie słyszy stacji QRP (jeśli się używa tej samej anteny nadawczo i odbiorczo) - prędzej zachodzi niesymetryczna propagacja lub stacja QRO ma duży poziom szumów tła.

Nie bawiąc się w dywagacje "cyferkowe" podam przykład z własnej "działki" w minionym CQWW. Do słuchania na dolnych pasmach mam system 4-rech sfazowanych verticali na 4 kierunki. Antena wykazuje kierunkowość do 40m, powyżej jest raczej dookólna ale znacznie bardziej cicha od mojego nadawczego tribandera na 20/150/10m. Wołam CQ, robię stacje, w pewnym momencie słyszę, a raczej wydaje mi się że słyszę, że ktoś mnie woła, sygnał poniżej granicy czytelności. Przełączam na antenę odbiorczą i nagle słyszę stację bardzo czytelnie i jest to stacja nadająca z kierunku w którym nadaję. Także ten tego..... wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM