"Taka była polska elektronika"
Ja miałem radio ATENA STEREO nawet dobrze chodziło tylko potencjometr regulacji głośności musiał byc wymieniony od razu bo trzeszczał. Mnie inna sprawa doprowadzała do szewskiej pasji, mianowicie osławiony trzeci kanał TV gdzie u nasz szła Jedynka telewizyjna. K. mać! ile ja się nakłóciłem z własnym ojcem o zakłócenia... Jakiś dowcipniś od siedmiu boleści wpierdzielił jedynkę na trzeci kanał OIRT i kiedy normalny użytkownik UKF chciał posłuchać np. Trójki to na Jedynce pojawiały sie esy floresy które kładły cały obraz. A im lepszą antenę udało mi sie wymyśleć i lepiej radio odbierało tym gorzej odbierała Jedynka. W końcu jako zapalony krótkofalowiec opracowałem antenę do odbioru Radio Luxemburg w ciągu całej doby na 1440 kHz a po czasie w końcu rodziców namówiłem do zmiany telewizora. Antena została zamieniona na taka z kablem koncentrycznym i zakłócenia zmalały. Ale ten szum po załączeniu funkcji STEREO ... szkoda gadać. No i miałem też Danę w zielonym kolorze. Prezent od mamy za dobre stopnie. Zielona Dana miała ten plus że dawało się ja prosto przerobić na skaner stacji SB. Ci panowie mieli zakres nieszczęśliwie przyznany od 102 do 107 MHz.Przyznam że ktoś był"bardzo inteligentny" jak to zatwierdził bo w Danie zielonej aby odbierać stacje radiofoniczne z zachodu wystarczyło obrócić rdzeń pierwszego filtru p.cz 10,7 o... dwa obroty i radio wskakiwało samo na wyższy zakres.


  PRZEJDŹ NA FORUM