Komisja Statutowa PZK.
[quote=sp9eno]
    SP1AP pisze:

      sp9eno pisze:



      I nie przesadź też z TLK bo nikt nie bedzie jechał do Warszawy całą noc
      aby potem cały dzień drzemać na posiedzeniu zamiast brac czynny i świadomy udział.
      Tylko nie przesadź z racjonalnością połączenia bo najracjonalniej to jest
      jak sądzę w Twoim rozumieniu pojechać rowerem.

      Andrzej sp9eno


    Darujcie ludzie, kto dziś jedzie z Gliwic do W-wy(ok. 250 km) pociągiem lub autobusem i do tego całą noc?
    Mamy w Polsce 600 samochodów osobowych na 1000 mieszkańców, bijemy w w tym na łeb Niemców, Hiszpanów i
    całą średnią Unii Europejskiej. I co? Nie potrafimy w 3-4 osoby z rejonu zrobić ściepy na paliwo po
    kilkanaście zeta i pokonać taką trasę w 3-4 godziny? Pusty śmiech człowieka ogarnia. Żenada! zdziwiony


Daruj Zbyszek,
ale tez "dupczysz jak ożarty" ,jak to się mówi tutaj lokalnie.
Jeździłem przez wiele lat do Warszawy na posiedzenia ZG
z Jackiem IKF, który zabierał mnie po drodze jadąc z Rybnika.
Mnie było fajnie, tylko z powrotem Jacek potrafił zasypiać
za kierownicą.I to już nie było fajne.Nie mówiąc o tym,
że jego auto przejadało trochę więcej niż pociąg.
Bardzo łatwo daje się dobre rady które są delikatnie mówiąc głupie.

eno[/quote]
=====================================================================================================================

Jurek!

Od wczoraj tu nie zaglądałem, ale dziś po Twoim komentarzu to się wręcz uchachałem.
Na dorszowe wędkowanie potrafią Ślązacy i Zagłębiacy jechać autami przez całą Polskę aż na wybrzeże.
Jakoś za kierownicą nikt nie zasypia, tylko się przy niej zmieniają, a na koszty też nie narzekają
chociaż dodatkowe na miejscu ponoszą płacąc szyprowi wiozącemu ich na łowisko.
To tylko jeden przykład, a podobnych można mnożyć.
Małe busy prywatni przewoźnicy też chętnie udostępniają w przystępnej cenie np od nas
z Wałcza do Poznania na cały dzień od 06:00(wyjazd) do 19:00(powrót) koszt na jedną osobę
wynosi 30-35PLN, z legalnym ubezpieczeniem!!!

Ty do mnie użyłeś na początku komentarza niegrzecznych słów, a ja na koniec
mego komentarza powiem Ci przysłowie:
"Kiepskiej tanecznicy wadzi rąbek spódnicy"! pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM