MP ARKI. czyli......
Cytuję:"Jednocześnie pamiętam czasy zawodów SP-K. Nikt nie wyciągał martwej strefy. Wszyscy pracowali jednakowo.
Trochę jak u Orwella. Wszyscy jednakowe, z tym że niektórzy z większą mocą."

Uśmiechnąłem się na ten wspomnień czar, bo w latach 70-tych jeszcze w SP-K byłem operatorem w założonym przez nas
klubie SP1KNX w Choszcznie i często stamtąd pracowaliśmy CW na staruszce RSBF-3 z wymienioną GKE-100 na GU-50, ale
na fonii też słuchaliśmy co wyprawiali operatorzy z SP2KAE mający wtedy do dyspozycji z demobilu PŻM oryginalny
nadajnik KRV. Ludzie kochani toć to szło jak program I PR, a ci ze stacji w promieniu 50 km od Bydgoszczy mogli wyłączyć
urządzenia i iść sobie na piwo, hi! pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM