Ham Spirit na Forum
    sp3slu pisze:




    .......Co do podnoszonego tematu "znak wywoławczy - czy ksywka", dla mnie działa to tak, że kto swojego znaku i radiostacji używa, lub używał, kto jest rozpoznawalny, ten nie ma wątpliwosci, czy na Forum podpisywać się znakiem i krótkofalarską tożsamość okazywać. "Troll" anarchista ma natomiast potrzebę trollowania, a nie okazywania tożsamosci choćby krótkofalarskiej, czy odpowiedzialnosci za słowa. Niektórzy wspierają się wyjątkowo niefortunną interpretacją "...znak wywoławczy identyfikuje radiostację a nie jej posiadacza..." tylko kto wtedy ma zrobionego i potwierdzonego kolejnego DX-a, radiostacja czy krótkofalowiec SP.... ? HI




Co do tej części Twojego postu mam podobne zdanie o czym wielokrotnie dałem znać.

Bulwersujące jest to co napisałeś w temacie identyfikacji znaku z kim lub może z czym. Już wielokrotnie ten temat był tu przerabiany i wszystkim Tylko nie negatywnie nawiedzony jest wiadomo że znak dostaje dany delikwent osoba fizyczna a nie jakieś bliżej nieokreślone klamoty czytaj jakaś stacja, która dzisiaj jest Felka a jutro już może być Józka.

Tak jak w cytowanym poście że znak identyfikuje się ze stacją to dotyczy to m in samolotów i statków. Obojętnie jaki przyjdzie operator zawsze będzi używał znku np. SPXXX.
W naszym przypadku(krótkofalarstwo) ktokolwiek będzie pracował np. na moim sprzęcie(stacji)zawsz będzie używał swojego znaku nigdy mojego.
Nasza licencja jasno mówi komu jest przydzielony dany znak.
No, ale nawiedzeni zapewne pozostaną nawiedzonymi.
_________________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM