Plugin do komunikacji z Orbitronem
Dziękuję bardzo, ale nie ma czego gratulować. Mój ,,real" jest taki, że na razie rotor na podłodze w pokoju, sterownik na tapczanie, a anteny i cała reszta w garażu. No ale rotor kręci się tam gdzie trzeba, a radio również automatycznie się przestraja. Pełny sukces nastąpi po przeprowadzce na dach. Szukam patentu na przewody zasilające i chyba zastosuję 2 kable (osobny do każdego silnika) 8 żyłowe od instalacji domofonowych. Przekrój pojedynczej żyły jest nieduży, bo 0,5 mm kw., ale pomyślałem, że można połączyć równolegle po 3 przewody i dać to na silnik, a impulsy z kontaktrona dolecą chyba do domu na dwóch pojedynczych żyłach. Tym sposobem trochę uda się zminimalizować koszty, bo porządne kable w gumie są sporo droższe. No i dalej problem poprzeczki jest nierozwikłany. Inna sprawa, że zacząłem się zastanawiać, czy jest sens się spieszyć z montażem na dachu, bo do wiosny można byłoby spokojnie pomyśleć o dodatkach przyantenowych (puszki z przekaźnikami), które pozwoliłyby na przełączanie polaryzacji. Taka konfiguracja dałaby już chyba pełnię szczęścia.


  PRZEJDŹ NA FORUM