Reversebeacon telnet serwer w Polsce? |
SQ5LNU pisze: Co do skimmera. Czy posiadanie własnego skimmera lub skimmera w pobliżu nie daje możliwości korelowania tego co skimmer słyszy z bazą "zrobionych" stacji? Wydaję mi się, że to nieoceniona pomoc w zawodach. Jak to wygląda z Twojego doświadczenia? Tak jest w istocie. W ten sposob dzialaja chyba wszystkie wspolczesne programy logujace. Caly traffic z clustra (niezaleznie od zrodla) jest analizowany pod katem tego czy dana stacja jest zrobiona, jest lub nie jest mnoznikiem i etc. sp7ivo pisze: Operatorzy różnie podchodzą do tego zagadnienia. Są tacy, którzy korzystają tylko ze swojego skimmera twierdząc, że wtedy mają tylko spoty słyszalne w danej lokalizacji. Krzysiu sp7giq, czyli nr 1 polskiego contestingu robił próby z lokalnym skimmerem. Bardzo szybko zaniechał takiej praktyki. Według mnie reversebeacon daje o wiele więcej informacji i lepszy przegląd sytuacji na pasmach. Jako ciekawostka, lokalnego skimmera używałem w zawodach krajowych w czasach, gdy brałem udział "na wynik" i przykładałem się do zawodów. W takim przypadku dostawałem spoty kilka, kilkanaście sekund wcześniej niż z reversebeacona, to wystarczyło wielu przypadkach, aby "zaliczyć" nowo pojawiającą się stację przed pile-upem, który generowany jest przez spot na rbn-ie. Szczególnie pod koniec zawodów, hi. Dla stacji kalibru SN7Q taki skimmer lokalny rzeczywiscie troche traci sens. Jesli tylko dany kierunek jest otwarty to stacja BIG GUN predzej czy pozniej zrobi QSO nawet jesli spotowal robot np. z W/VE. Dla litlle pistol strategia jest juz inna i tutaj skimmer lokalny na antenie dookolnej + reversebeacon z filtrami bardzo pomaga. Ja na poczatku zawodow kiedy mam czysty log przy s&p korzystam tylko i wylacznie z lokalnego z tej samej anteny z ktorej nadaje. Tak jak napisales Boguslaw jest to o wiele szybsze. Ilosc informacji sprawia ze niemal niemozliwa jest efektywna praca bez filtrowania spotow, poza tym niektorzy uzytkownicy sieci reversbeacon wpuszczaja do sieci spoty stacji ktore np. nie wolaja cq na danej QRG. Tworcy N1MM poszli jeszcze o krok dalej i w najnowszych wersjach za pomoca lokalnego np. CW Skimmer mozna ogladac w programie cale pasmo z naniesionymi znakami pracujacymi na danej QRG co pozwala na wzrokowa ocene czy warto isc po dane QSO, czy pasmo jest otwarte lub zamkniete itd. Czasem jest tak ze lokalny skimmer jescze nie zdazyl zdekodowac a QSO juz jest w logu. Kiedy nie mamy optymalnej anteny na dane pasmo to przy pracy na bosaka takie skaknie po QSO/sygnalach jest jedyna metoda na uzyskanie jakiegos rate-u. Ktos zaraz zapyta "a gdzie w tym rola operatora ?" No to ja odpowiadam - sprobojcie sobie to zrobic na dwoch radiach jednoczesnie,) Oczywiscie nigdy by mi nawet nie przyszlo do glowy klasyfikowac sie jako NON ASSISTED. sp7ivo pisze: Jeżeli będzie rozsądne uzasadnienie sensu ponownego uruchomienia, mogę w każdej chwili to uczynić. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo Ja uwazam ze im wiecej tym lepiej. Zwlaszcza na skrajnych pasmach gdzie propagacja jest kaprysna. Ja swoj domowy skimmer ustawiam w czasie dnia naprzemiennie na 14/21/28 To pozwala sie mniej wiecej zorientowac jak pasma chodza np. przed zawodami |